Dziś małe wspominki o Bożym Narodzeniu w latach 70-tych.
Nie byle jakim Bożym Narodzeniu , bo w latach PRL -u.
A były to ciekawe lata....
Pustki w sklepach , słodycze , mięso, cukier -ogółem jedzenie na kartki.
Kooooooolejki nawet w nocy i lista obywatelska przed sklepami.
Ale jak wtedy pachniały pomarańcze , które jadło się tylko i wyłącznie w Święta.
Z jakim smakiem pałaszowało czekoladę z Goplany , kupioną na kartki.
Ech.... wspomnienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi będzie jeśli swoją obecność naznaczysz komentarzem :)